100 g miękkiego masła
110 g cukru
Szczypta soli
2 jajka
6 – 7 łyżek mleka
250 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 czubata łyżka kakao
12 toffi
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Masło, cukier, sól utrzeć. Stopniowo dodawać jajka, następnie mleko i ekstrakt.
Do masy maślanej przesiać mąkę i proszek do pieczenia.
Jedną trzecią masy przełożyć do innej miski i wmieszać kakao.
Włożyć jasne ciasto do foremek, następnie na wierzch nałożyć ciemne ciasto.
Patyczkiem do szaszłyków wymieszać oba ciasta. W środek każdej muffinki wetknąć toffi.
Piec ok. 20 minut.
110 g cukru
Szczypta soli
2 jajka
6 – 7 łyżek mleka
250 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 czubata łyżka kakao
12 toffi
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Masło, cukier, sól utrzeć. Stopniowo dodawać jajka, następnie mleko i ekstrakt.
Do masy maślanej przesiać mąkę i proszek do pieczenia.
Jedną trzecią masy przełożyć do innej miski i wmieszać kakao.
Włożyć jasne ciasto do foremek, następnie na wierzch nałożyć ciemne ciasto.
Patyczkiem do szaszłyków wymieszać oba ciasta. W środek każdej muffinki wetknąć toffi.
Piec ok. 20 minut.
Przepis pochodzi z książki "Czekolada" kupionej w Lidlu :)
W tych muffinach powinny być jeszcze jagody, ale nie miałyśmy
ooo, poznaję ten przepis :) Właśnie dziś miałam zamiar przygotowac te muffinki, ale skoro je tutaj widzę to będę wdzięczna za słówko komentarza - czy smaczne są? i czy jak zamiast toffi wetknę po kawałku czekolady to dużo stracą?
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog. Już od kilku dni tu zaglądam i na pewno jeszcze wrócę :) I podziwiam autorkę :)))
Są bardzo smaczne. Czekoladę dodać można, ale myślę że lepsze są z toffi.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz.
Gaba
Zrobiłam i na jutrzejrze drugie śniadanie tylko 2 się "uratowały" :) Pyszne wyszły, chociaż faktycznie ciągnące toffi pewnie byłoby lepsze niż czekolada.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
o matko, co ja piszę - oczywiście miało być "jutrzejSZe"! ;)
OdpowiedzUsuń